tag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post9038617887353374976..comments2024-03-02T04:29:38.129-08:00Comments on Dom Echa/Echo Lodge: Droga do Zielonego Wzgórza / Budge WilsonMichał Fijałkowskihttp://www.blogger.com/profile/08416788900387677648noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-75814648975833264582017-01-25T01:40:09.579-08:002017-01-25T01:40:09.579-08:00Swoją drogą, ciekawa byłaby konfrontacja różnych o...Swoją drogą, ciekawa byłaby konfrontacja różnych opinii po lekturze tej książki... Być może osoby, które nie są fanami Montgomery, odebrałyby ją cieplej? A może nawet zagorzali miłośnicy prozy Maud odnaleźliby w niej jakieś pozytywy?<br />To prawda, że Hannah wygląda słodko. Może na zdjęciach tego nie widać, ale mi swoją emfatyczną grą przypomina nieco Megan Follows z początku pierwszej części.Michał Fijałkowskihttps://www.blogger.com/profile/08416788900387677648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-66571745815858243512017-01-21T05:31:51.812-08:002017-01-21T05:31:51.812-08:00Hm, ja w zasadzie nie wiem, czy ją przeczytam (cho...Hm, ja w zasadzie nie wiem, czy ją przeczytam (chociaż pewnie KIEDYŚ tak - wiesz, mól ksiązkowy -> wyzwanie życia: przeczytaj wszystkie książki świata ;)). W każdym razie na pewno nie w tym tygodniu, na pewno nie w tym miesiącu... Może za rok, dwa się skuszę :) <br />Za to wiem, że za takie żerowanie na czyimś wielkim sukcesie dla swoich korzyści to (przepraszam za wyrażenie) świństwo, i powinno być karalne!<br />Ale żeby ten komentarz nie był tak strasznie nasiąknięty pesymizmem - muszę powiedzieć, że Hannah wygląda prze-prze-przesłodko (chociaż, osobiście, Ani nie przypomina mi w ogóle) :) Ula Łucjahttps://www.blogger.com/profile/07942941699774252424noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-9658246505361123112017-01-17T13:06:25.015-08:002017-01-17T13:06:25.015-08:00Bardzo mi miło, że moi czytelnicy tak liczą się z ...Bardzo mi miło, że moi czytelnicy tak liczą się z moją opinią. Naprawdę postanowiłem dać tej powieści szansę i podejść do niej w życzliwy sposób, ale po prostu w żaden sposób się nie obroniła.Michał Fijałkowskihttps://www.blogger.com/profile/08416788900387677648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-69900601352903007652017-01-17T10:21:41.348-08:002017-01-17T10:21:41.348-08:00Bardzo dziękuję za poświęcenie i oszczędzenie nam ...Bardzo dziękuję za poświęcenie i oszczędzenie nam konieczności czytania tejże książki :) Uchomisiahttps://www.blogger.com/profile/16716365517892814160noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-84452886137970004772017-01-17T03:25:05.917-08:002017-01-17T03:25:05.917-08:00Tym razem również ja "serdecznie" nie po...Tym razem również ja "serdecznie" nie polecam;)Michał Fijałkowskihttps://www.blogger.com/profile/08416788900387677648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7288107599323590349.post-30424228588688380212017-01-17T03:17:47.451-08:002017-01-17T03:17:47.451-08:00Mhmm... nie - jednak nie sięgnę po tą książkę, prz...Mhmm... nie - jednak nie sięgnę po tą książkę, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Skoro sama autorka sugeruje, że nie zna prozy Montgomery, a pomocy przy pisaniu szukała wśród jej czytelników, to jest to wyraźny sygnał, że książka miała być tylko produktem marketingowym.Agnieszka Maruszewskahttps://www.blogger.com/profile/03665583917016931542noreply@blogger.com