Dzisiejszym wpisem chciałbym otworzyć krótki poświecony powieściom dla
młodzieży, których krótkie recenzje-reklamy pojawiły się w 6 grudnia 1930 roku
w „Moim pisemku” (periodyku dla dzieci i młodzieży, wydawanych przez Michała
Arcta, który był również wydawcą wspomnianych tytułów). Swego czasu Agnieszka
Maruszewska, która odnalazła ów artykuł, zamieściła go na swoim blogu Pokrewne Dusze, co stanowiło dla mnie potwierdzenie, iż o tych tytułach należy
nadmienić.
Dziś na warsztat biorę Gwiazdę
przewodnią autorstwa Joan (właściwie Jeanie) Gould - uroczą powieść, wydaną przez Arcta po raz pierwszy już w roku
1889 (nazwisko autorki bywały niekiedy spolszczone, dlatego pojawia się ona
również jako Joanna Gould) w przekładzie
zasłużonej tłumaczki literatury angielskojęzycznej, Zofii Hartinghowej
(występującej również w formie Zofia Hartingh). Sama postać tłumaczki jest
również bardzo zajmująca – dzisiejszym fanom ezoteryki i wszelkich nurtów
filozoficznych z przełomu wieków znana może być jako autorka zbioru aforyzmów Ku światłu!: pokłosie myśli z niwy życia
i ducha, wydanych również przez Arcta w 1935 roku. Hartinghowa jako
tłumaczka pojawi się ponownie przy okazji innej pozycji reklamowanej w
artykule, Słowik irlandzki.
Okładki pierwszego wydania amerykańskiego oraz V i VI wydania polskiego
Wracając do tematu niniejszego wpisu: jako Polacy możemy czuć się
uprzywilejowani z powodu, iż już nasze babki i dziadkowie mogli czytać Gwiazdę przewodnią w ojczystym języku;
obok oryginału i translacji na język duński (Hvem er hun? [Kim ona jest?], 1913) to jedyna dostępna wersja tego
dzieła. Wydana w roku 1872 jako Marjorie’s
Quest powieść do literatury polskiej weszła niejako tylnymi drzwiami: jak
stwierdzili nasi rodzimi sienkiewiczolodzy (w tym również Wiesław Kot), nasz
największy pisarz dobry wielkiego realizmu zapoznał się z tym tytułem podczas pobytu w domu przyjaciółki, Teofilii
Szumlańskiej. Dziełko amerykańskiej pisarki miało zachwycić autora Quo vadis do tego stopnia, iż postanowił
napisać powieść w podobnym tonie dla młodzieży polskiej; według znawców W pustyni i w puszczy (1910–1911)
relacje między Nel a Stasiem Tarkowskim miały być inspirowane nietypowym
przedstawieniem więzów głównej postaci powieści, tytułowej (z początku
kilkuletniej) Marjorie z nastoletnim Rexem. Jako ciekawostkę można dodać
jeszcze fakt, iż piosenkę zespołu 2+1, która towarzyszyła pierwszej ekranizacji
powieści z 1973 roku, zatytułowano właśnie Gwiazda
przewodnia.
Ilustracje z polskiego wydania VII (1930) w wydawnictwie M. Arcta
Jest to bardzo wciągająca, świetnie napisana opowieść o losach
dorastającej dziewczynki, którą wichry losu miotają między różnymi ludźmi, środowiskami,
domami, a jak się okaże również na samym końcu, wrogimi stronami w wojnie
secesyjnej (1861–1865). Jest to kolejna historia o sierotce, która podbija
serca bogatych państwa, na samym końcu zaś odnajduje swojego ojca, przez co
potwierdzone jest jej wyższe pochodzenie; silną inspiracją do Jeanie Gould była
więc, jak można bez trudu stwierdzić, powieść Marii Susanny Cummins, The Lamplighter (Latarnik [z Bostonu] aka. Tajemnica
Gerty, 1854). Fabuła Gwiazdy
przewodniej zawiera jednak zdecydowanie więcej zwrotów akcji niż, mimo
wszystko bardziej realistyczna, powieść z połowy wieku; w wyniku upadku z okna
bohaterka traci pamięć, przez co – przysposobiona ponownie przez środowisko
żebraków – tworzy od nowa swą tożsamość: znana będzie ostatecznie pod trzema
różnymi imionami. Rozwiązania współczesnych scenarzystów oper mydlanych i
telenowel (w rodzaju tych południowoamerykańskich, ale również Mody na sukces) swój początek mają
bowiem w dramatycznych zwrotach akcji teatru dramowego końca XVIII wieku oraz właśnie
powieści popularnej wieku XIX: pod tym względem Gwiazda przewodnia mogłaby
służyć za swoistą encyklopedię. Nagromadzenie wątków kryminalnych i
sensacyjnych, wielokrotnie wykorzystywane elementy maskarady, a do tego
wszystkiego pojawiająca się na samym końcu sceneria wojny domowej i trudny do
rozplątania żmut losów Marjorie i Rexa-żołnierza na starym Południu tworzą
iście wybuchową mieszankę. Co również nadaje powieści pewnych walorów
edukacyjnych to fakt, iż odzwierciedla ona dość wiernie i malowniczo realia
życia lat 50-tych i 60-tych XIX wieku na wschodnim wybrzeżu Stanów
Zjednoczonych – opisy zarówno bogatych jak i biednych dzielnic metropolii
takich jak Nowy Jork czy Filadelfia, odzwierciedlenie warunków podróży oraz
rozrywek towarzyskich tamtych czasów z pewnością mogą poszerzyć horyzonty
myślowe młodego (ale nie tylko) czytelnika.
Polske wznowienia powojenne; z 1992: wydawnictwa Graf oraz Bellona, z 1995: Siedmioróg
Podejrzewam więc, iż wznowiona po Wielkiej Wojnie w 1919 roku Gwiazda przewodnia była niejako hołdem dla zmarłego trzy lata
wcześniej w szwajcarskim Vevey Henryka Sienkiewicza. We wczesnych wydaniach
(jak można zauważyć również w przywołanej recenzji-reklamie z „Mojego pisemka”)
zachowano oryginalne imię bohaterki – Marjorie (w tekście pojawia adnotacja z
fonetycznym brzmieniem tego imienia, Mardżi); w jednym z późniejszych wydań zmieniono je na bardziej swojskie Małgosia. To wydanie było podstawą dla
nieocenionego gdańskiego Grafu, który wznowiło powieść w 1992 roku w serii
„dziewczęcej”; kuriozalnie w tym samym roku swoją wersję wypuściło wydawnictwo Bellona, trzy lata później zaś także Siedmioróg. Były to pierwsze powojenne i jedyne wznowienia tej
powieści; jest to zresztą jedyne jej dzieło, jakie ukazało się w naszym kraju,
mimo iż zmarła w 1921 roku Gould napisała w sumie siedem tytułów.
Kolejna zachwycająca opowieść wskrzeszająca książkę! Gratuluję.
OdpowiedzUsuńI do tego jaka interesująca nić wiąże "Gwiazdę przewodnią" z naszą literaturą :)
To prawda, niekiedy dzieje samych książek są tak samo ciekawe, o ile nie ciekawsze, od tego, co zawierają;)
Usuń