czwartek, 16 lutego 2017

Gwiazda przewodnia / Joan Gould

Dzisiejszym wpisem chciałbym otworzyć krótki poświecony powieściom dla młodzieży, których krótkie recenzje-reklamy pojawiły się w 6 grudnia 1930 roku w „Moim pisemku” (periodyku dla dzieci i młodzieży, wydawanych przez Michała Arcta, który był również wydawcą wspomnianych tytułów). Swego czasu Agnieszka Maruszewska, która odnalazła ów artykuł, zamieściła go na swoim blogu Pokrewne Dusze, co stanowiło dla mnie potwierdzenie, iż o tych tytułach należy nadmienić.


Dziś na warsztat biorę Gwiazdę przewodnią autorstwa Joan (właściwie Jeanie) Gould  - uroczą powieść, wydaną przez Arcta po raz pierwszy już w roku 1889 (nazwisko autorki bywały niekiedy spolszczone, dlatego pojawia się ona również jako  Joanna Gould) w przekładzie zasłużonej tłumaczki literatury angielskojęzycznej, Zofii Hartinghowej (występującej również w formie Zofia Hartingh). Sama postać tłumaczki jest również bardzo zajmująca – dzisiejszym fanom ezoteryki i wszelkich nurtów filozoficznych z przełomu wieków znana może być jako autorka zbioru aforyzmów Ku światłu!: pokłosie myśli z niwy życia i ducha, wydanych również przez Arcta w 1935 roku. Hartinghowa jako tłumaczka pojawi się ponownie przy okazji innej pozycji reklamowanej w artykule, Słowik irlandzki.


 
Okładki pierwszego wydania amerykańskiego oraz V i VI wydania polskiego


Wracając do tematu niniejszego wpisu: jako Polacy możemy czuć się uprzywilejowani z powodu, iż już nasze babki i dziadkowie mogli czytać Gwiazdę przewodnią w ojczystym języku; obok oryginału i translacji na język duński (Hvem er hun? [Kim ona jest?], 1913) to jedyna dostępna wersja tego dzieła. Wydana w roku 1872 jako Marjorie’s Quest powieść do literatury polskiej weszła niejako tylnymi drzwiami: jak stwierdzili nasi rodzimi sienkiewiczolodzy (w tym również Wiesław Kot), nasz największy pisarz dobry wielkiego realizmu zapoznał się z tym tytułem podczas pobytu w domu przyjaciółki, Teofilii Szumlańskiej. Dziełko amerykańskiej pisarki miało zachwycić autora Quo vadis do tego stopnia, iż postanowił napisać powieść w podobnym tonie dla młodzieży polskiej; według znawców W pustyni i w puszczy (1910–1911) relacje między Nel a Stasiem Tarkowskim miały być inspirowane nietypowym przedstawieniem więzów głównej postaci powieści, tytułowej (z początku kilkuletniej) Marjorie z nastoletnim Rexem. Jako ciekawostkę można dodać jeszcze fakt, iż piosenkę zespołu 2+1, która towarzyszyła pierwszej ekranizacji powieści z 1973 roku, zatytułowano właśnie Gwiazda przewodnia.


Ilustracje z polskiego wydania VII (1930) w wydawnictwie M. Arcta

Jest to bardzo wciągająca, świetnie napisana opowieść o losach dorastającej dziewczynki, którą wichry losu miotają między różnymi ludźmi, środowiskami, domami, a jak się okaże również na samym końcu, wrogimi stronami w wojnie secesyjnej (1861–1865). Jest to kolejna historia o sierotce, która podbija serca bogatych państwa, na samym końcu zaś odnajduje swojego ojca, przez co potwierdzone jest jej wyższe pochodzenie; silną inspiracją do Jeanie Gould była więc, jak można bez trudu stwierdzić, powieść Marii Susanny Cummins, The Lamplighter (Latarnik [z Bostonu] aka. Tajemnica Gerty, 1854). Fabuła Gwiazdy przewodniej zawiera jednak zdecydowanie więcej zwrotów akcji niż, mimo wszystko bardziej realistyczna, powieść z połowy wieku; w wyniku upadku z okna bohaterka traci pamięć, przez co – przysposobiona ponownie przez środowisko żebraków – tworzy od nowa swą tożsamość: znana będzie ostatecznie pod trzema różnymi imionami. Rozwiązania współczesnych scenarzystów oper mydlanych i telenowel (w rodzaju tych południowoamerykańskich, ale również Mody na sukces) swój początek mają bowiem w dramatycznych zwrotach akcji teatru dramowego końca XVIII wieku oraz właśnie powieści popularnej wieku XIX: pod tym względem Gwiazda przewodnia mogłaby służyć za swoistą encyklopedię. Nagromadzenie wątków kryminalnych i sensacyjnych, wielokrotnie wykorzystywane elementy maskarady, a do tego wszystkiego pojawiająca się na samym końcu sceneria wojny domowej i trudny do rozplątania żmut losów Marjorie i Rexa-żołnierza na starym Południu tworzą iście wybuchową mieszankę. Co również nadaje powieści pewnych walorów edukacyjnych to fakt, iż odzwierciedla ona dość wiernie i malowniczo realia życia lat 50-tych i 60-tych XIX wieku na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych – opisy zarówno bogatych jak i biednych dzielnic metropolii takich jak Nowy Jork czy Filadelfia, odzwierciedlenie warunków podróży oraz rozrywek towarzyskich tamtych czasów z pewnością mogą poszerzyć horyzonty myślowe młodego (ale nie tylko) czytelnika. 


 
Polske wznowienia powojenne; z 1992: wydawnictwa Graf oraz Bellona, z 1995: Siedmioróg

Podejrzewam więc, iż wznowiona po Wielkiej Wojnie w 1919 roku Gwiazda przewodnia była niejako hołdem dla zmarłego trzy lata wcześniej w szwajcarskim Vevey Henryka Sienkiewicza. We wczesnych wydaniach (jak można zauważyć również w przywołanej recenzji-reklamie z „Mojego pisemka”) zachowano oryginalne imię bohaterki – Marjorie (w tekście pojawia adnotacja z fonetycznym brzmieniem tego imienia, Mardżi); w jednym z późniejszych wydań zmieniono je na bardziej swojskie Małgosia. To wydanie było podstawą dla nieocenionego gdańskiego Grafu, który wznowiło powieść w 1992 roku w serii „dziewczęcej”; kuriozalnie w tym samym roku swoją wersję wypuściło wydawnictwo Bellona, trzy lata później zaś także Siedmioróg. Były to pierwsze powojenne i jedyne wznowienia tej powieści; jest to zresztą jedyne jej dzieło, jakie ukazało się w naszym kraju, mimo iż zmarła w 1921 roku Gould napisała w sumie siedem tytułów.

2 komentarze:

  1. Kolejna zachwycająca opowieść wskrzeszająca książkę! Gratuluję.
    I do tego jaka interesująca nić wiąże "Gwiazdę przewodnią" z naszą literaturą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, niekiedy dzieje samych książek są tak samo ciekawe, o ile nie ciekawsze, od tego, co zawierają;)

      Usuń