Jako że znajdujemy się cały czas w okresie bożonarodzeniowo-noworocznym (a obecnie zaczęły się, nieco wcześniej niż zazwyczaj, ferie zimowe), dzisiejszy wpis poświęcony będzie tematycznie właśnie Bożemu Narodzeniu – a to za sprawą publikacji, która ukazała się już w 2018 roku, zatem dwa lata temu. Chodzi o zbiorek krótkich opowiadań autorstwa Louisy May Alcott (1832–1888) zatytułowany Cudowne Boże Narodzenie i inne świąteczne opowieści, który wyszedł nakładem poznańskiego wydawnictwa Zysk i S-ka.
Publikacja te jest tłumaczeniem wydanego
w Ameryce już w 2014 roku zbiorku opowiadań A
Merry Christmas And Other Christmas Stories, który ukazał się w serii „Penguin
Christmas Classics”. Jeśli chodzi o wybór i układ opowiadań, polska książeczka
odpowiada dokładnie angielskojęzycznemu pierwowzorowi.
Należy na wstępie zaznaczyć, iż jest
to jedna z nielicznych „nowych” publikacji Alcott w Polsce (niektóre wydane
jeszcze przed II wojną światową tytuły są do tej pory niewznowione, obecnie
ukazuje się po raz pierwszy pełne wydanie wszystkich czterech tomów powieści, które
składają się na serię Małe kobietki
przez wydawnictwo MG). Podobnie tutaj, pierwsze – tytułowe – opowiadanie tomiku
nie jest żadnym novum, jest to bowiem rozdział pierwszej części Małych kobietek w nowym tłumaczeniu.
Jego autorką jest Mira Czarnecka, która spolszczyła również wszystkie pozostałe
opowiadania. Powiastkom towarzyszą anachroniczne względem czasu powstania
ilustracje Leny Grzesik.
Poza wspomnianym rozdziałem
największej powieści Alcott czytelnik znajdzie tutaj sześć nowych, krótkich
opowiadań: Wybór Kate (Kate's Choice), Cicha mała kobietka (The
Quiet Little Woman), Boże Narodzenie
Tilly (Tilly's Christmas), Co może uczynić miłość (What Love Can Do), Opowieść Rosy (Rosa's Tale),
Imbryk pani Podgers (Mrs. Podgers' Teapot). Większość z nich
opowiada o przygotowaniach do Bożego Narodzenia, o niesieniu pomocy
biedniejszym (podobnie jak w tytułowym fragmencie Małych kobietek, gdzie cztery
panny March pod dowództwem mamy zaopatrują w niezbędne świąteczne przybory
ubogą rodzinę Hummlów). Na największą uwagę zasługują moim zdaniem Wybór Kate (to bardzo przesłodzona
historia rodzinna, w której osierocona panna, odrzucając blichtr wielkiego
świata, postanawia zamieszczać z zapomnianą przez cały świat babką), Opowieść Rosy (tutaj wykorzystana
zostaje tradycja mówiących w Boże Narodzenie zwierząt, a obawiająca się swej sprzedaży
klacz Rosa przedstawia – niczym znany z angielskiej powieści Anny Sewell Czarny
Książe [Black Beauty, 1877] – swe burzliwe
losy) oraz Imbryk pani Podgers (to
historia z pewną zagadką, której – w pewnym momencie bardzo przewidywalne –
rozwiązanie również nie rozczaruje czytelników złaknionych happy endu).
Niestety, ani wydawcy amerykańskiego
oryginału, ani polskiego tłumaczenia nie podali jakichkolwiek danych
bibliograficznych dotyczących opowiadań – ani miejsca, ani czasu w jakim te
fragmenty powstały bądź zostały wydane. W przypadku tych krótszych,
schematycznych mam wrażenie, iż są to wcześniejsze dziełka pisarki,
przeznaczone do publikacji w prasie dziecięcej. Dłuższe, zaskakujące (trzy, które
wymieniłem powyżej) zdają się być utworami późniejszego, bardziej
doświadczonego pióra. Próbując znaleźć jakiekolwiek informacje dotyczące
powstania i publikacji tych opowiadań odkryłem, iż w Ameryce ukazały się liczne
– nieraz bogatsze – zbiorki bożonarodzeniowych powiastek autorstwa samej Alcott
(odrębnie bądź w nawet w serii).
Warto na koniec dodać, iż opublikowany tutaj fragment Małych kobietek, czyli tytułowe opowiadanie Cudowne Boże Narodzenie w tłumaczeniu Miry Czarneckiej weszło również do wydanego (również przez Zysk i S-ka) dwa lata wcześniej tomu Bożonarodzeniowe opowieści, na który składają się opowiadania i fragmenty powieści różnych, polskich i zagranicznych, autorów.
Przez moment, kiedy przeczytałam tytuł, pomyślałam sobie, że tłumaczenie to jest echem na ekranizację "Małych kobietek", ale to jednak rok wcześniej niż premiera filmu u nas.
OdpowiedzUsuńTeż mi to przeszło początkowo przez myśl. Niemniej nie wątpię, że sprzedaż książeczki wzrosła po tym, jak nowe "Małe kobietki" weszły do kin;)
UsuńJakiś czas temu trafiłam na ten blog. Jest świetny. Moje klimaty, ile ciekawych i mniej znanych historii do przeczytania. super!!! prosze o więcej
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i miło mi. Oczywiście, nowe materiały wkrótce się pojawią:)
Usuń